sobota, 3 stycznia 2009

Ślizgawka

Staw w Parku Wilsona. Nudy. Samotny dzieciak pod czujną opieką ślizga się niemrawo z rękami w kieszeniach. W końcu babcia nie wytrzymuje i mówi: no, zrób coś, może weź rozpęd, albo rozłóż ręce... wnuczek grzecznie wykonuje polecenie.

Brak komentarzy: